Европа в семье. Время перемен. Мария Чапская.
001 Część pierwsza. Jeszcze wojna.
Zgon Babci
Babcia nasza umarła wiosną po naszym powrocie z Krymu. Dożywszy osiemdziesięciu trzech lat, bez żadnego kalectwa, słabości, zapadła na
zapalenie płuc z wysoką temperaturą. Ojciec się zaniepokoił, bo Babcia
nigdy, za mojej pamięci, nie chorowała, i sprowadził Ninę Plater-Zyberk,
wtedy siostrę miłosierdzia w polskiej czołуwce Czerwonego Krzyża,
zorganizowanej przez księżną Franciszkę Woroniecką. Starszą siostrą tej
frontowej czołуwki była wspomniana już Kazia Iłłakowiczуwna, poetka,
a dowуdcą wojskowym Walerian Meysztowicz, pуźniejszy ksiądz i prałat
papieski. Nina była jedną z ukochanych wnuczek Babci. Wszelkie zabiegi
lekarskie były chorej nieznośne, lekarstw przyjmować nie chciała, skarżyła
się żałośnie na te udręki, a serce słabło. Może było jej śpieszno opuścić ten
krwawy, a dla niej opustoszały świat.
Jej krуtka choroba i cichy zgon nie zostawiły głębszego śladu w mojej
pamięci ani żalu po jej zniknięciu – nas porywała przyszłość, Babci udziałem
były wspomnienia. Odumarli ją wspуłcześni, jak rуwnież obie młodsze
siostry, Georgine (Bichon) Cziczerin i Zofia (Sonine) Nicolay. Front wojenny
odciął ją od przyjaciуł krakowskich związanych jeszcze z pamięcią męża
i sprawami muzealnymi. Niejedno w nas musiało ją razić, może niepokoić,
ale nie występowała nigdy z żadną krytyką, żadnymi nawet upomnieniami,
nigdy jej się też nie zwierzaliśmy; otoczona opieką i szacunkiem, była
wyłączona z naszego życia, dążeń i pragnień.
Wojna, ofiary życia i mienia milionуw bolały ją na pewno bardziej
i głębiej aniżeli nas, młodych. Cały świat, jej świat dziewiętnastowieczny,
ginął w tej pożodze. Czy miała z kim podzielić się tym bуlem? Co wtedy
czytała? Z kim korespondowała? Zabrakło czarnego notatnika, na ktуrym
mogłam oprzeć się, pisząc o poprzednim okresie jej życia. Mimo wielkiego
uznania i podziwu dla naszej matki, żarliwej katoliczki, nie zamierzała nigdy
zmienić wyznania. Nabożeństwo żałobne zostało odprawione w zborze
ewangelickim, a zwłoki przewieziono końmi do cmentarnej kaplicy w Stańkowie, gdzie spoczęły obok teścia, Karola, cуrki Elżbiety zmarłej
w dzieciństwie i syna Karola, prezydenta miasta Mińska. Konduktowi
towarzyszył tylko nasz ojciec. Lotnicy kwaterujący wtedy w Stańkowie
dowieźli nas samochodem do cmentarnej kaplicy stańkowskiej. Tak że
mogliśmy jeszcze przez okienko w trumnie spojrzeć na zastygłą, pogodną
twarz zmarłej. Miejsce obok męża na cmentarzu Rakowickim w Krakowie
zostało puste.
I tak odeszła nasza Babcia, ktуra spędziła młode lata w Petersburgu za
Mikołaja I i tańczyła na dworskich balach z jego synami (ils йtaient
charmants les grands ducs… – wspominała), odeszła, nie dożywszy,
szczęśliwie, rewolucji oraz poniżenia i okrutnego mordu rodziny carskiej,
klęski Rosji jej młodości, ruiny naszych domуw, zniszczenia pamiątek,
pozostawiając wspomnienie swej postaci w czerni na tle parku
stańkowskiego, a jako dzieło życia – czterotomowy katalog zbiorуw
numizmatycznych męża Emeryka Czapskiego, jej ręką ilustrowany.
смерть бабушки
Наша бабушка умерла весной, когда мы вернулись из Крыма. Nourished
83 года, без инвалидности, без слабостей, она влюбилась в
высокотемпературная пневмония. Мой отец волновался, потому что бабушка
никогда, в моей памяти, не болел и не приводил Нину Плятер-Зиберг,
потом сестра милосердия в польском танке Красного Креста,
организованный герцогиней Фрэнсис Воронец. Старшая сестра этого
О фронтовом танке уже упоминалась поэтесса Казия Илылаковичовна,
и военачальником Валерианом Мейштовичем, впоследствии священником и прелатом.
Папа. Нина была одним из любимых внуков бабушки. Любые процедуры
врачи были невыносимы, она не хотела принимать наркотики, она жаловалась…
…и сердце ослабевало. Может быть, она торопилась оставить это.
кровавый, и для нее мир был пустынен.
Ее короткая болезнь и безмолвная смерть не оставили глубокого следа на моем
память и сожаление после его исчезновения — мы были в восторге от будущего, от участия бабушки.
были воспоминания. Она была накачана наркотиками современниками, так же как и оба младших.
сестры, Джорджина (Бишон) Чичерин и Софи (Сонина) Николай. Фронт войны
он отрезал ее от своих краковских друзей, все еще связанных с памятью мужа.
и музейные вещи. Наверное, она нас немного раздражала,
но она никогда не выступала с критикой, даже с напоминанием,
Мы тоже никогда не признавались ей; о ней заботились и уважали, она была
исключенных из нашей жизни, стремлений и желаний.
Война, жертвы жизни и имущества миллионы миллионов лет назад, безусловно, навредили ей еще больше.
и глубже, чем мы, молодые люди. Весь мир, его мир 19 века,
он погиб в том пожаре. У нее был кто-нибудь, с кем можно было бы поделиться этой болью? Что тогда
она читала? С кем она переписывалась? Не было черного ноутбука, на котором
Я мог бы сопротивляться, написав о ее прошлой жизни. Несмотря на великий
признания и восхищения нашей матери, пылкой католички, она никогда не намеревалась
изменить свою религию. В церкви прошла траурная служба.
и труп был перевезен лошадьми на кладбищенскую часовню.
в Станькове, где они отдыхали рядом со своим тестем, Каролем, невесткой Элизабет, которая умерла.
в детстве и сына Карла, мэра Минска. К проводнику .
сопровождал только наш отец. Летчики, которые в то время останавливались в Станькове…
Они отвезли нас на машине к кладбищенской часовне в Станковской. чтобы
мы все еще могли бы смотреть в окно в гробу на замерзшего, веселого.
лицо покойного. Место рядом с ее мужем на кладбище Раковицки в Кракове.
пусто.
И так наша бабушка, которая провела свои юные годы в Санкт-Петербурге для того.
Она танцевала на придворных балах с его сыновьями (ils ytaient).
очаровашки les grands ducs… — она упомянула), она ушла, а не на всю жизнь,
к счастью, революция, унижение и жестокое убийство царской семьи,
Поражение России от ее молодости, развалины наших домов, уничтожение сувениров,
оставив память о своем персонаже в черном цвете на заднем плане парка.
Каталог коллекции Сньковского, а как произведение жизни — четырехтомный каталог коллекций
нумизматического мужа Эмерики Чапски, проиллюстрированного ее рукой.